Dług na kartach kredytowych największy od 6 lat

Mimo, że wysokość przeterminowanego zadłużenia na kartach kredytowych regularnie spada (więcej info tutaj) to ogólny dług generowany za pomocą tego środka płatniczego jest największy od 6 lat. Polacy ostatni raz tak chętnie korzystali z kart kredytowych w 2011 roku, jednak wtedy sytuacja dotycząca terminowego regulowania zobowiązań wglądała dużo gorzej. Mimo tego obecnie należy bacznie obserwować dalszy rozwój wydarzeń, ponieważ osiągnięcie historycznych limitów zadłużenia zawsze jest niebezpieczne. Aktualny stan rzeczy jest na pewno korzystny dla banków.

Już 14 miliardów

Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała niedawno raport, z którego wynika, że w lipcu zadłużenie na rachunkach kart kredytowych Polaków wzrosło o 70 milionów złotych i obecnie wynosi ponad 14 miliardów złotych. Kwota wydaje się gigantyczna, ale bardziej optymistycznie wyglądają dane dotyczące zagrożonych kredytów. Na tym polu jest znacznie lepiej – porównując sytuację kilka lat temu i obecnie, zdecydowania widać poprawę w terminowym regulowaniu zobowiązań. O ile 6 lat temu kredyty na kartach z tzw. stwierdzoną utratą wartości wynosiły ponad 2,6 mld to obecnie jest to około 1,1 mld. Jednak to nie klienci są największymi beneficjentami takiego układu.

Kto zyska?

Statystyki informujące o rosnącym zadłużeniu, a jednocześnie duża dyscyplina spłacających są najlepszą sytuacją z punktu widzenia banków i wydawców kart. Aktywne korzystanie z kart to dla nich czysty zysk, przy jednoczesnym zwiększenie wpływów z odsetek i obniżeniu kosztów windykacji. Klienci, którzy spłacają należności przed uruchomieniem naliczania odsetek mogą jedynie nic nie stracić. Ewentualnie zyskać zniżki, które oferują usługodawcy w programach lojalnościowych.