Rosną długi polskiej branży motoryzacyjnej

Polska branża motoryzacyjna przyciąga znaczną liczbę zagranicznych inwestorów i często jest kojarzona z doskonałą kondycją finansową. Jednak zadłużenie w tym sektorze wyraźnie wzrosło w ciągu ostatniego roku, co świadczy o tym, że nie wszystkie podmioty na rynku dobrze radzą sobie ze spłatą zaciągniętych zobowiązań.

Prawie 30-procentowy wzrost zadłużenia

Obecnie długi branży motoryzacyjnej wynoszą już 441 mln złotych, co stanowi wzrost o około 30% w stosunku do analogicznego okresu w roku poprzednim. Jednak nie wszystkie segmenty generują wzrost zadłużenia w branży, ponieważ część przedsiębiorców doskonale radzi sobie ze spłatą należności. Do nich należą przede wszystkim producenci części i samochodów, których sytuacja finansowa jest bardzo dobra, a przyczynia się do tego stale rosnący eksport. Znacznie gorzej sytuacja wygląda w przypadku sprzedawców z branży motoryzacyjnej, serwisów, hurtowni i warsztatów samochodowych. Te gałęzie generują łącznie prawie 95% wszystkich zaległości w branży.

Przyczyny zadłużenia i wierzyciele

W większości przypadków powodem zadłużenia spółek motoryzacyjnych są długie terminy płatności kontrahentów i odbiorców. Serwisy i warsztaty niezwłocznie dokonują napraw, ale płatność za za części jest często bardzo odległa, zdarzają się także przypadki kwestionowania usług i niewypłacenia wynagrodzenia. W ten sposób tworzy się swoista spirala zadłużenia w branży. Największą grupę wierzycieli stanowią banki i firmy leasingowe; dalej znajdziemy m.in. firmy windykacyjne. Znacznie większe problemy z obsługą zaległości mają mniejsze podmioty, niż większe instytucje, związane korzystniejszymi umowami z kontrahentami. Należy przypuszczać, że zadłużenie w branży motoryzacyjnej będzie dalej rosnąć.